Mandarynkowy szał!
Grudzień i mandarynki (tudzież pomarańcze) są nierozłączne, prawda?!
Nie wspominałam chyba jeszcze o tym, że w tym roku prowadzę grudniownik. Zbieram więc wszystkie grudniowe uciechy na zdjęciach - mandarynkom przecież nie mogłam odpuścić! Zdjęcie trafiło oczywiście do grudniownika, ale też na instagram i fb. No i teraz dowiecie się dlaczego ja (JA!) zrobiłam mandarynkowe LO. Zaczęło się od Mru. To ona zapytała czy mogłabym jej użyczyć fotki do LO. Użyczyłam, a jakże! A, że mi samej przeszło przez myśl, że to w sumie fajne zdjęcie i nadawałaby się na większy format- pomyślałyśmy, żeby zorganizować małą, mandarynkową akcję - wkręciłam w nią dodatkowo Karolę i Magudę. Takim oto sposobem, moje zdjęcie trafiło na cztery różne LO!
Powiem Wam, że moje LO to był istny szał! Po pierwsze dlatego, że ... zrobiłam LO! Oj
rzadko mi się to zdarza. Poza tym, o tym że miałam je zrobić
przypomniało mi się wczoraj przed południem. No nie mogłam odpuścić ...
nie dość, że zorganizowałam akcję, to jeszcze specjalnie do tego LO
ususzyłam trochę cytrusów ... a więc pomiędzy tworzeniem rosołu,
gotowaniem/krojeniem kapusty i grzybów, zajmowaniem się moją niespełna
trzylatką i walką z czasem, aby uwiecznić dzieło w świetle dziennym, powstało takie oto LO:
Posiłkowałam się Primową mapką, bo o własnej koncepcji w takich warunkach nie było nawet mowy ;)
LO leci więc na Primowe wyzwanie Build-A-Page sketch
LO leci więc na Primowe wyzwanie Build-A-Page sketch
i ze względu na to, że jest (jak na mnie) mocno mediowa na #49 wyzwanie do 13arts "Świąteczny czas".
Mandarynki w Święta są zawsze, a śnieg niekoniecznie ;)
A teraz najprzyjemniejsze - lecę zobaczyć co wyczarowały dziewczyny!
Mandarynki w Święta są zawsze, a śnieg niekoniecznie ;)
A teraz najprzyjemniejsze - lecę zobaczyć co wyczarowały dziewczyny!
Zajrzyjcie do nich koniecznie i zostawcie ślad po sobie, komentarz to przecież taka miła sprawa!
Pozdrawiam!
Joanna
Kochana wyszło wspaniale :)
OdpowiedzUsuńAsia, ale mnie mega zaskoczyłaś! Kompletnie zaszalałaś mediowo i warstwowo! I te suszki! No mega! Normalnie aż mi trochę wstyd, że u mnie tak...normalnie i bez czadu :D dzięki za zabawę i zdjęcie! :*
OdpowiedzUsuńWspaniałe a tymi mandarynkami to aż pachnie!
OdpowiedzUsuńjak dla mnie rewelacja !!! przepiękna klimatyczna praca, cudne kolory !!! no i świetna fotka
OdpowiedzUsuń(duży plus, że na mandarynkach nie ma naklejek ;-)
Asiu wyszło wspaniale, cudnie, aromatycznie.... uwielbiam mandarynki więc już wogle wzdycham och i ach bo nie dość że LO piekny to zdjęcie niesamowite :) ....
OdpowiedzUsuńTotalnie mnie zaskoczyłaś tym LOsem! Faktycznie mocno mediowy jak na Ciebie :) Ale strasznie mi się podoba :) Dobrze, że się nie poddałaś!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie dobrane kolory. Praca cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i bardzo smakowite LO! Ale to wymyśliłaś! Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńAle smakowita i piękna praca. Cudo.
OdpowiedzUsuńWow! Klimatycznie! Przede wszystkim gratuluję tego zdjęcia! Fajnie podkreśliłaś owocowy temat suszonymi plasterkami :)
OdpowiedzUsuńJust love this layout!!! Thank you for joining us with our 13Arts challenge xx
OdpowiedzUsuńBeautiful page, I love the dried oranges, what a lovely touch, thanks for joining us at 13 arts!
OdpowiedzUsuń