po spotkaniu z mistrzem
W miniony weekend miałam przyjemność wziąć udział w warsztatach prowadzonych przez Enczę. Jej prace zachwycają mnie już od dłuższego czasu. I nie dość, że Ania jest bardzo miłą i przystępną osobą, to jej prace na żywo są jeszcze lepsze niż na fotkach! Wrażenia po warsztatach mam bardzo pozytywne. Udało mi się zrobić dwie kartki. Przy drugiej byłam już nieco zmęczona, straciłam wenę i siły, co myślę widać po kartce ;) Jednak nie chcę już w niej nic zmieniać. Kartki sfatygowały się nieco w podróży, ale i tak zostawię je sobie na pamiątkę spotkania ze scrapowym guru, także zupełnie mi to nie przeszkadza.
Poza wspomnianymi warsztatami, ma też zaplanowany kolejny wypad do Warszawy - 8 czerwca. Mam nadzieję, że nic nie pokrzyżuje mi planów i uda mi się w tym roku uczestniczyć z Ogólnopolskim Zlocie Scrapbookingowym! Tym bardziej, że "zlotowa skarbonka" systematycznie się zapełnia :)
Obie rewelacyjne, ale pierwsza zdecydowanie moj faworyt :D Taka nawet Ci enczowa wyszła :) No i raz jeszcze zazdroszczę tych warsztatów! ech, ech, ech :)
OdpowiedzUsuńprzyznam, że trochę się na warsztatach zawiodłam. a może po prostu miałam za duże wyobrażenia o nich?! przede wszystkim było nas tam baaardzo dużo! ale tak czy siak polecam :) może ja po prostu miałam gorszy dzień :P
Usuń